Takiego news'a jeszcze nie było, a oba ścieki milczą - Mirosław Rymar  

 


 

 

 

 

 

 

 

Oni wszyscy są Kunta-Kinte. Zniewoleni i upodleni i dlatego zniewalają i upodlają Polaków
Takiego news'a jeszcze nie było, a oba ścieki milczą

Nie będę stroszył piór ni klawiatury. Połączę jedynie i zacytuję minimum tego co trzeba, żeby Czytelnicy dostrzegli jak są znieważani i pogardzani przez swoich wybrańców i "strefę wolnego słowa". Moi rodacy, Polacy mieszkający ciągle nad Wisłą, ta mniejszość zdominowana przez tutejszych i zaczadzona "zdobyczami demokracji" o którą ich wybrańcy walczą jak o własne być albo nie być zamiast o Polskę zasługują na słowa o realnym świecie choćby pochodzić one miały z najmniejszych nisz naszej wycofanej wolności. Wolności wycofanej, bo pozbawionej "elit walki", które mogłyby obudzić społeczeństwo trwania do czynu.

Jest jeden warunek fundamentalny dla odbudowy niepodległej, prawdziwie wolnej Polski - zniszczenie III RP, czyli wszystkich znanych i nieznanych umów zawartych przy "stole z kantami", zwanym "okrągłym stolem", bo ... przy nim nie ma stron, są sami swoi.
W koło jest wesoło, swawolą, palą, piją,... Losy państwa i jego obywateli lekce sobie ważąc ustalają. Tych wesołków też trzeba usunąć z życia publicznego Polski.
Przed tym jednak są dwie kwestie o znaczeniu zasadniczym, bo to one umożliwić mogą ujawnienie i unieszkodliwienie sił do dzisiaj stojących za możliwością wybrania nam Komorowskiego, czy Dudy.

Pierwsza to oddanie sprawy morderstwa na ks. Jerzym Popiełuszko prokuratorowi Witkowskiemu jako gwarantowi dojścia do prawdy o "zbrodni założycielskiej" III RP.
Druga to ujawnienie Aneksu, żeby Polacy otrzymali wiedzę o ludziach i zjawiskach stojących za tym czego doświadczają "w państwie iluś tam lat wolności", dla tutejszych w "tenkraju".

Współczesna demokracja to oszustwo, wszędzie

Tak, tak. Jeżeli ktoś - a takich jest niestety mnóstwo, ba większość - łudzi się, że demokracja to jest to i że tylko w III RP nieco kuleje ten kiep. Ci wierzący, wierni wyborcy PiS-u widzący ewidentny przekręt w wyborach samorządowych, a już nie dostrzegający dziwnie łatwego zwycięstwa człowieka znikąd, wywodzącego się w dodatku ze "znienawidzonej partii" Kaczyńskiego są niczym innym jak homo globalikusami, są produktem Michguru i nowotworu III RP. Są zniewolonymi, pozbawionymi woli czynu i opuszczenia klatki za cenę gawęd o wolności, o honorze, o Bogu i ojczyźnie. Za cenę mdłych obietnic, wycenionych na jakieś 500+. Jeżeli "demokratyczne kłamstwo" zaczadziło nawet ludzi prawych, budującyh swoją pozycję autorytetu przez całe życie jak prof. Andrzej Nowak i paru innych, to zanczy tylko, że ich uzależnienie przerasta ich umiejętności postrzegania i analizy demokratycznych zdarzeń w "państwach wyżej rozwiniętych". Ostatnim wybrykiem demokracji są oszukane wybory prezydenckie w Austrii. O całej demokratycznej kpinie w Unii Europejskiej nie mówiąc. Dzisiaj demokracji nie da się traktować poważnie nie narażając się na śmieszność, naiwność czy głupotę. Współczesna demokracja to system zdobywania władzy przez wskazanych, a nie najlepszych, gdzie wyborca jest tylko sygnatariuszem i zarazem ofiarą tej manipulacji. Żadnym tam suwerenem! Czas ostatni to zrozumieć. Geografia, ani stopień "rozwoju państwa" nie ma tu nic do rzeczy.

Wracając do meritum - niepodległej wolności

Nic się nie kłóci. Nic się nie kłóci. W III RP mówi się w sposób nieuprawniony i o jednym i o drugim, a tym czasem nie ma ani niepodległości, ani wolności.

Z wymienionych wyżej kwestii o znaczeniu zasadniczym pierwszorzędną jest sprawa wyjaśnienia "zbrodni założycielskiej" III RP, które to określenie - o czym się niepamięta - jest autorstwa Aleksandra Ściosa. Jest on obok Wojciecha Sumlińskiego jedynym, tak konsekwentnym i znaczącym bojownikiem o prawdę dotyczącą śmierci Błogosławionego.

Sumliński wystosował list otwarty do prezydenta Dudy "Dość kłamstw o śmierci księdza Jerzego Popiełuszki!" i opublikował go jako petycję ... tutaj . Pierwsze podpisy poparcia zostały złożone
22 października 2015r. W liście do prezydenta napisano:
" Od trzydziestu lat w sprawę zbrodni popełnionej na księdzu Jerzym Popiełuszko wpisywane są kłamstwa i fałsz. Prokurator Andrzej Witkowski, który dwukrotnie prowadził śledztwo w tej sprawie i dwukrotnie w kluczowym momencie był od niego odsuwany zdobył dowody, że w zbrodnię, której ofiarą padł ksiądz Popiełuszko, uwikłani są bardzo wpływowi ludzie. Inni bardzo wpływowi ludzie od lat nie chcą dopuścić do jej wyjaśnienia, gdyż obawiają się, że złamią zmowę milczenia, a tym samym spowodują lawinę. To dlatego chronieni przez wpływowych protektorów inspiratorzy zbrodni ze wszystkich dotychczasowych opresji wychodzą obronną ręką. To dlatego też prokuratorowi Andrzejowi Witkowskiemu, który oskarżał w trzystu sprawach o zbrodnię i nigdy nie poniósł sądowej porażki, aż dotąd uniemożliwiano ukończenie śledztwa, w kwestii którego złożył publiczną deklarację, iż w pół roku wykaże prawdę o tej najgłośniejszej i zarazem najbardziej tajemniczej zbrodni ostatnich kilkudziesięciu lat."

W "strefie wolnego, od niezależności słowa" zapanowała zmowa milczenia w imię dobra wyższego "dobrej zmiany" i petycja została skazana na zamilczenie. Nieliczni jej pracownicy wywoływani do tablicy tłumaczyli mętnie i pokrętnie adresata listu że to nie on, że co on może, że może minister sprawiedliwości..., ale samego Dudę nie pytali. "Nasi dziennikarze" ukręcili sprawie łeb.

Petycja - o wstydzie Polaków - osiągnęła dzięki zaangażowaniu niszowych mediów i rozumnych Polaków 12 123 podpisy.
List do członków rządu i parlamentarzystów w sprawie petycji wystosował prof. Stanisław Mikołajczak w imieniu Akademickich Klubów Obywatelskich im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego:
" W imieniu członków AKO Poznań oraz członków pozostałych Klubów AKO w Polsce, zwracam się z gorącą prośbą i apelem do wszystkich Polaków, którym droga jest pamięć o bł. ks. Jerzym Popiełuszce, o wsparcie starań ludzi dobrej woli, którzy domagają się uczciwego wyjaśnienia wszystkich okoliczności męczeńskiej śmierci patrona Solidarności.{...} W sposób szczególny zwracam się do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, pana dr Andrzeja Dudy, by autorytetem swojego urzędu poparł starania o realizację tego celu, dziś jeszcze możliwą. Apeluję do wszystkich mediów - publicznych i prywatnych, tradycyjnych i elektronicznych o informowanie opinii publicznej o działaniach podejmowanych w tej sprawie." ... tutaj

Aleksander Ścios w swoim artykule " DOŚĆ KŁAMSTW O ŚMIERCI KSIĘDZA JERZEGO!
O LIŚCIE OTWARTYM DO PREZYDENTA RP pisał: "Wyrażam ogromną wdzięczność Wojciechowi Sumlińskiemu za przygotowanie i publikację apelu, jak i tym wszystkim, którzy do tej chwili złożyli swój podpis pod tak arcyważnym dokumentem. To ci Polacy, są dziś godnymi i jedynymi wykonawcami testamentu świętego Jana Pawła II.
"Kościół nie może dopuścić, by zleceniodawcy zabójstwa księdza pozostali nieznani" - tymi słowami, 27 listopada 1984 roku nasz Papież zobowiązał polski Kościół do wyjaśnienia całej prawdy o męczeństwie Kapelana Solidarności . Ponieważ przez 30 lat polscy hierarchowie nie spełnili woli swojego Pasterza, trzeba, by uczynili to sami rodacy świętego Jerzego.
Wiemy, że wśród ludzi Kościoła powszechny był pogląd, jakoby ustalenia prokuratora Witkowskiego oraz hipotezy innych osób, domagających się weryfikacji oficjalnej wersji wydarzeń z października 1984 roku, stanowiły działanie na szkodę Kościoła, a nawet opóźniały proces beatyfikacyjny. Pojawiały się głosy sugerujące, jakoby wszelkie odstępstwa od ustaleń sądowych, były inspirowane przez środowiska wrogie Kościołowi. Postulator procesu beatyfikacyjnego, ks. Tomasz Kaczmarek wielokrotnie miał twierdzić, że "można się domyślać sił, stojących za nagłośnieniem, burzących ustalony w 1985 r., podczas pamiętnego procesu toruńskiego, klarowny obraz porwania i morderstwa" .
... tutaj

"Co jest ukrywane przed Polakami?
Czy bł. ks. Jerzy Popiełuszko, który jak nikt inny przed Nim i po Nim, mówił o prawdzie i wolności, nie zasługuje na uczciwe śledztwo dotyczące swojej śmierci? Czy blokując możliwość wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych z tym mordem politycznym okresu PRL, możemy powiedzieć o sobie, że wypełniamy nauki patrona naszej wolności? - pyta Iwona Bąk i cytuje wypowiedzi, które zamieścili podpisujący petycję do naszego przecież prezydenta.

Oto kilka z nich:
- "Mam wielką nadzieję, że wraz z nowym Prezydentem Polski Panem Andrzejem Dudą nadszedł czas na odkłamywanie bardzo ważnej dla Polaków prawdy o śmierci Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki."
- "Chwila prawdy dla nowego Prezydenta RP. "
- "Wierzę w słuszność działań tak mądrych osób, jak Pan Witkowski i Wojciech Sumliński. Wierzę w uczciwość bez granic Pana Prezydenta Andrzeja Dudy. Naszemu Narodowi prawda o zbrodni na księdzu Popiełuszce po prostu się należy! "
- "Głosowałem na p. Dudę, ponieważ deklarował, że Polakom należy się prawda o Wyklętych, bł ks. Jerzym. Czas prawdy już nadszedł. Czas już działać. "Po owocach ich poznacie".
- "Chcę żyć w Państwie, w którym oprawcy i mordercy ponoszą słuszną karę. W którym władzę piastują, mądrzy, lojalni II Rzeczypospolitej i jej społeczeństwu, uczciwi politycy - nie bojący się ponosić odpowiedzialność za swoje czyny. Ojczyźnie która staje po stroinie skrzywdzonych i umie bronić swoich praw i suwerenności, odrzucając zło którym osłabiają nas inne narody."
- "Petycje podpisałem z szacunku dla Prof. St. Mikołajczaka i ze WSTYDU i WŚCIEKŁOŚCI.na aparaty państwowe do których trzeba pisać PETYCJE wołające o PRAWO i SPRAWIEDLIWOŚĆ dla Polaków .a którzy przed wyborami maja pełne usta tych SŁÓW i zapewnień! Iluż to już było Prezydentów a prawdy .i PRAWA .i SPRAWIEDLIWOŚCI o śmierci ks. Jerzego jak nie było tak NIE MA nadal."
- "Chcę żyć i wychowywać dzieci oraz wnuki w państwie jednego dla wszystkich prawa."
- "Uważam że ś.p. ksiądz Jerzy Popiełuszko był wielkim patriotą i prawdziwym bohaterem naszego narodu. Ta petycja jest moim protestem przeciw bezprawiu panującym w naszym kraju, gdzie do dnia dzisiejszego nie zostały wyjaśnione okoliczności męczeńskiej śmierci księdza Jerzego Popiełuszki. Mordercy otrzymali śmiesznie niskie wyroki a mocodawcy tego politycznego mordu są chowani ze splendorami na Powązkach - tak jak np.Jaruzelski. Nie zgadzam się na taką sytuację i w związku z tym protestuję.

Takich i w podobnym duchu wpisów pod petycją znalazło się 1139. Tylu Polaków literalnie określiło swoje stanowisko wobec prezydenta i jego powinności w sprawie śmierci Ks.Jerzego. Jedni wyrażali nadzieję, a inni wręcz pewność że teraz to już...

I to jest news o którym cisza zapadła nomen omen grobowa

Nie będzie Witkowski pluł im w twarz groźną prawdą, nie będzie "tenkraju" spokoju zakłócał. My na narodu czele decyzją demokracji ustanowieni wiemy lepiej co dla ludu lepsze. Jak każdy demokratycznie ustanowiony rząd, zawsze i wszędzie. I basta ciemny, naiwny wyborco! Tak sobie życzą twoi reprezentanci.

Proszę jaką oto determinacją i wytrwałością wykazał się jeden ze zignorowanych właśnie moich rodaków:

@SciosBezdekretu dokładnie 79 dni zadawałem pytanie m.in. do @AndrzejDuda
Jak widać zupełnie niepotrzebnie... pic.twitter.com/EQNPBWVklo

Wszystko na próżno. Oni wiedzą lepiej

Fragment spotkania promującego książkę "Szukając sprawców zła" Andrzeja Witkowskiego.
To oświadczenie zamyka sprawę nadziei, wiary i naiwności.
Rodaku, liczą się tylko fakty i te muszą stanowić jedyną podstawę oceny twojego wybrańca.
Nie nazwisko, nie opcja polityczna, nie obietnice wreszcie. Tylko czyny!

Żeby nie było wątpliwości jaka będzie przyszłość "sprawy ks. Jerzego" i zależnej od niej III RP przytaczam odpowiedź na petycję (po ponad pół roku od jej publikacji!) jaką otrzymał Wojciech Sumliński od Instytutu Pamięci Narodowej, gdy w nowym Kolegium IPN mamy już i Cenckiewicza i Wyszkowskiego, i prof.A.Nowaka i... nie słychać żeby podnieśli jakiś raban po tej haniebnej decyzji. Nie ma konferencji prasowej, żadnych sprostowań, opinii. Nic. Tiszina takaja złowroga.



Już po kilku miesiącach obywatel Sumliński i kilkanaście tysięcy innych dostali odpowiedź od IPN-u.

I jeszcze na koniec, choć nie krótki zajrzyjmy w miejsce gdzie od zawsze troska o Polskę ma wymiar najwyższy tak ze względu na prezentowany poziom jak i szczere zaangażowanie, a przy tym miejsce najbardziej niedoceniane i zamilczane. Na blog "Bez dekretu", Aleksandra Ściosa.

Po ujawnieniu odpowiedzi przez Sumlińskiego Iwona napisała:
" Iwona - 1 lipca 2016 22:48
Nawiązując do tt AŚ dotyczącego postawy prezydenta Dudy ws. petycji, w sieci znalazłam to:
https://www.youtube.com/watch?v=1KQRJFV8k4o
Warto posłuchać, nie chce mi się streszczać tego bełkotu "gwiazdy dziennikarstwa". Ważne jest tylko to, jak ONI rozkładają teraz akcenty - jak należy "prawidłowo" interpretować posunięcia władz PiS ws. śledztwa dot. Zbrodni Założycielskiej III RP.
Co do perspektyw objęcia śledztwa przez prokuratora Witkowskiego, to znacznie większą wagę mają odpowiedzi udzielone przez ministerstwo sprawiedliwości i IPN głównemu zainteresowanemu - prokuratorowi Witkowskiemu.
Na spotkaniu z czytelnikami prokurator w dniu 28 czerwca powiedział:
"Drodzy Państwo, życie w międzyczasie dopisało ad vocem do książki "Szukając sprawców zła". W tej części, w której rozstrzygnięcia najpilniej oczekiwałem. W dniu 22 czerwca 2016 roku - jutro będzie tydzień, jak to się stało - ogłoszone zostało oficjalne stanowisko Prokuratury Krajowej, że brak jest podstaw formalno-prawnych do przyjęcia śledztwa dotyczącego uprowadzenia i zabójstwa bł. ks. Jerzego Popiełuszki z IPN do Prokuratury Krajowej celem dalszego prowadzenia - o co najbardziej zabiegałem. Jednocześnie dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu stwierdził wobec mnie, że nie widzi możliwości powierzenia mi prowadzenia tej sprawy w ramach struktur IPN." - Film: https://www.youtube.com/watch?v=LqzCiZvuCr4"

A.Ścios odpowiedział:
"
Aleksander Ścios 2 lipca 2016 00:10
Pani Iwono,

Cytowana przez Panią wypowiedź prokuratora Witkowskiego zamyka sprawę. Od wielu miesięcy, na tym blogu przewidywaliśmy taki finał.
Chcę dziś wyraźnie napisać - co oznacza decyzja o zaniechaniu wyjaśnienia zbrodni
założycielskiej III RP. Uważam, że mam do tego prawo - z uwagi na dziesiątki tekstów poświęconych tematyce zabójstwa księdza Jerzego i tyluż tekstach opisujących działania wojskowej bezpieki. Po osobistych doświadczeniach związanych ze świętym Jerzym.
Pisałem o tym obszernie w kwietniowym tekście "ZBRODNIA ZAŁOŻYCIELSKA III RP MUSI ZOSTAĆ WYJAŚNIONA", ale dziś chciałbym dopowiedzieć rzecz najważniejszą.
Trzeba sobie uświadomić, że odrzucenie postulatu wyjaśnienia tej zbrodni oznacza, iż partia Jarosława Kaczyńskiego oraz prezydent Andrzej Duda, są nie tylko (jak Pani trafnie napisała)strażnikami układu zawiązanego przy Okrągłym Stole, ale stają się zakładnikami środowiska byłych WSW/WSI.
Sprawa zabójstwa Kapelana Solidarności ma moc zniszczenia całego porządku III RP. Tylko ona ukazuje rzeczywisty fundament tego państwa i wyjaśnia zasady rządzące triumwiratem bandytów, zdrajców i tchórzy. Kto nie chce dotykać tej sprawy, sankcjonuje najgorsze patologie komunistycznej sukcesji i chroni interesy sprawców i mocodawców zabójstwa.
Jak wynika ze śledztwa prowadzonego przez prok.Witkowskiego, należy ich szukać wśród ludzi wojskowej bezpieki. Tych samych, którzy już na początku "transformacji ustrojowej" stali się właścicielami i beneficjentami tego państwa i poprzez swoją agenturę nadzorowali kolejne rządy. Tych samych, którzy przyczynili się do wystawienia prezydenckiej kandydatury B.Komorowskiego i przez cały okres rządów PO-PSL zarządzali posmoleńską rzeczywistością. Tych samych - śmiem twierdzić, którzy doprowadzili do odejścia nazbyt skompromitowanego układu i zastąpienia go nowym rozdaniem "dobrej zmiany".
Nie ma przypadku, że właśnie w dwóch, fundamentalnych sprawach - mordu założycielskiego i aneksu do raportu z Weryfikacji WSI, prezydent i rząd nie podejmują żadnych działań i przemilczają temat. To właśnie te sprawy mogą wstrząsnąć układem WSW/WSI i obalić system OS. Milczenie i zaniechanie to wyraz akceptacji i wsparcia dla środowiska wojskowej bezpieki.
Nie znajduję innej interpretacji.
Pod kwietniowym tekstem napisałem:
"To jest sprawa, która przewyższa wszystkie partyjne dogmaty - o nieomylności prezesa, świętości prezydenta i prawości polityków PiS. Nic mnie one nie obchodzą, gdy rzecz dotyczy wyjaśnienia zbrodni założycielskiej.
Choćby PiS miał utracić elektorat lub ponieść najsroższe konsekwencje, ludzie z tej formacji mają obowiązek (podkreślam) dążyć do prawdy o śmierci księdza Jerzego.
I nie tylko oni, ale wszyscy, którzy mienią się Polakami."

Wiem, że prawda o tym zabójstwie zostanie kiedyś ujawniona. Może doczekają tego nasze dzieci lub wnuki. Ale wiem też, że nie chciałbym mieć na sumieniu tego, co obarcza rządzących Polską "patriotów"."

To zaniechanie @AndrzejDuda w/s zbrodni założycielskiej III RP- https://t.co/eVDhZ5tEKJ wystarczy,bym nigdy nie nazwał go moim prezydentem.

Amen!

Coooo? Że długo? Długo to żyjemy pod butem "tenkraju". Czas zmienić go w Polskę dla Polaków, a nie tutejszej chołoty, gdzie Polak będzie o niej stanowił, a nie obcy. Choćby i polskojęzyczny, bo ten niech się cieszy z bezpiecznej gościny. I tyle.

Mirosław Rymar

Jedyny tekst w historii RODAKpress zajmujący całą główną stronę, gdyż uznałem, że ten news o ogromnym, a przemilczanym znaczeniu musi być maksymalnie nagłośniony wbrew możnym III RP. Nie ma teraz nic ważniejszego!

Już po publikacji tekstu ukazał się na "Bez Dekretu" ważny głos w tej sprawie.
Wojciech Miara 2 lipca 2016 11:35

Aleksander Ścios, Iwona,

proszę Państwa, ponieważ w sprawie wyjaśnienia śmierci księdza Jerzego Popiełuszki popieram bezwzględnie prezentowane tutaj poglądy, chciałbym tylko zaznaczyć, że odejście w stan spoczynku prokuratora Witkowskiego nie jest przeszkodą nie do obejścia, jak o prezentują Andrzej Duda i IPN.
Po pierwsze, można przecież wszcząć śledztwo prowadzone rpzez innych prokuratorów, a pana Witkowskiego ustanowić świadkiemw tej sprawie.
Po drugie, można przecież powołać komisje sejmową albo zespół parlamentarny, w którym pan Witkowski mógłby także zeznawać lub być ekspertem
Po trzecie, można wreszcie np. pod auspicjami prezydenta RP powołać specjalną społeczną komisję, której ustalenia będą podstawą do uruchomienia prokuratury. W takim razie, pan Witkowski mógłby śmiało kierować pracami takiego ciała, a prezydent Duda mocą swojego autorytetu społecznego udzielać komisji poparcia i nagłośnienia.
Stara sportowa formuła: kto chce, szuka
sposobu, kto nie chce, szuka powodu.

http://www.petycjeonline.com/do_kamstw_o_mierci_ksidza_jerzego_popieuszki
http://www.rodaknet.com/rp_art_6686_czytelnia_list_do_wladz_w_sprawie_
przywrocenia_sledztwa_prok_witkowskiemu.htm
http://www.rodaknet.com/rp_scios_245.htm https://twitter.com/OskarPolsky/status/748948974963400704
https://www.youtube.com/watch?v=IEzwGlCtUZA&feature=youtu.be https://www.facebook.com/sumlinski/
http://bezdekretu.blogspot.com.au/2016/06/brexit-sprawa-polska.html - comment-form
https://twitter.com/SciosBezdekretu/status/748883636368400386

02.07.2016r.
RODAKpress

 

 

 

 

 
RUCH RODAKÓW: O Ruchu - Docz do nas - Aktualnoi RR - Nasze drogi - Czytelnia RR
RODAKpress: W skrocie - RODAKvision - Rodakwave - Galeria - Animacje - Linki - Kontakt
COPYRIGHT: RODAKnet