JEDEN JEST NARÓD POLSKI - WIODĄCY PROJEKT RUCHU RODAKÓW

Mobilizujemy PiS - Były "Uczciwe wybory" kontrolowane przez PiS, a teraz?

 





 

 

 

 

 


Były "Uczciwe wybory" kontrolowane przez PiS, a teraz?
"Musimy przypilnować liczenia głosów w następnych wyborach" deklaruje szef Klubów Gazety Polskiej na Kongresie Zjednoczeniowym Prawicy - niezależna.pl

Kto i kiedy kolejny raz przesunie granice kpin z wyborców PiS? Nieodparcie nasuwa się odpowiedź, że następować to będzie sukcesywnie po każdym kolejnym etapie obecnego maratonu wyborczego. Tym razem po prezesie Jarosławie Kaczyńskim i jego specjalnym kontrolerze Annie Sikorze pałeczkę przejął prezes Klubów "Gazety Polskiej" Ryszard Kapuściński. On żyruje uczciwość etepu samorządowego. Trzeba jeszcze znaleźć osoby znane i chętne na etap prezydencki i parlamentarny, a potem to już będziemy się mobilizować i zwierać szyki do walki o kolejną, następną kadencję.

Jest! Jest! Jest wreszcie po ponad miesiącu Raport Zespołu ds. Monitorowania Wyborów PiS. Daty jego powstania niestety nie podała pani Sikora, ani nikt z zespołu.
Raport do ściągnięcia ... tutaj

Jeżeli przyjmiemy ten raport jako rzetelny i pokazujacy faktyczny przebieg wyborów to pozostają po nim dwa wnioski:
- PiS i jego specjalistka od kontroli nie potrafią tego zorganizować,
- nie ma się czego czepiać i propaganda oszustw wyborczych nie znajduje pokrycia w faktach.

Skłaniamy się ku pierwszemu wnioskowi pozostając przy tezie "cudów nad urną", tylko jak je wykazać skoro "nasza" opozycja podchodzi do tego tak, że Kluby Gazety Polskiej postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce. Amatorzy w miejsce profesjonalistów? Zapowiadana jest i na tym polu konsolidacja: dobra wola społeczników i partyjne "zawodowstwo". Chciało by się rzec dziadostwo.

Pani Sikora w raporcie pisze:
" Należy tu zaznaczyć, że od początku mieliśmy świadomość, iż możemy nie uzyskać pełnej informacji o wynikach wyborów we wszystkich komisjach wyborczych ze względu na ogrom przedsięwzięcia z jednej strony i szczupłość środków, którymi dysponowaliśmy z drugiej".

My chcemy żeby oni rządzili i ciągle chcemy wierzyć, że temu wyzwaniu podołają, a tu proszę sprawdzenie wyborów to przerastający ich "ogrom przedsięwzięcia" i "szczupłość środków". Proszę zatem się opodatkować na ten cel. My wasi wyborcy, żeby coś zrobić tak właśnie postępujemy. Wysupłujemy na określony cel często ostatni grosz, np. kupujemy kilka gazet i rozdajemy, aby szerzyć prawdę, a wy nie możecie? Wszak to o wasze stołki chodzi i o wasz dobrobyt w pierwszym rzędzie, bo nasz pozostaje od zawsze na dalekim planie. Póki co jest ułudą!

"Udało się nam jednak zorganizować 40 tysięcy wolontariuszy, którzy pracowali w komisjach wyborczych jako członkowie komisji i mężowie zaufania. Przekazali nam oni bezcenną wiedzę o tym, jak realizowany jest w naszym kraju proces wyborczy". - czytamy w raporcie.

PKW podaje,że " Powołano 27 664 obwodowe komisje wyborcze w tym 27 485 komisji w kraju. Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość miał w komisjach obwodowych 26 654 osoby".

To oznacza, że dodatkowe siły kontrolne PiS, nasi mężowie zaufania mogli być w maksimum 13 346 komisjach wyborczych, a zatem połowa komisji nie miała mężów zaufania PiS. Ponadto z podanych danych jasno wynika, że PiS nie miało żadnych swoich przedstawicieli w niemal tysiącu komisji. To pokazuje jak należy spojrzeć na 40 tys. wolontariuszy zaangażowanych przy "uczciwych wyborach". Niby sporo, ale... raport jaki jest każdy może zobaczyć. Marny.

W sprawozdaniu PKW czytamy:
"Zainteresowanie pracą w komisjach było umiarkowane, częste były rezygnacje z członkostwa i uzupełnianie składów nowymi osobami, w niektórych gminach zmiany dotyczyły 30 - 40% komisji".

Jak taka rotacja członków komisji ma się do ich przygotowania, a co za tym idzie kompetencji i zgodnego z prawem działania? Tego pytania zabrakłow raporcie PiS.

"Według informacji przekazanych Państwowej Komisji Wyborczej przez okręgowe i rejonowe komisje wyborcze w obwodach głosowania udział mężów zaufania był niewielki, Około 10 - 15% lokali wyborczych. W większości mężowie zaufania reprezentowali Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość".- podajemy za sprawozdaniem PKW

Państwowa Komisja Wyborcza podała dużo więcej błędów i nieprawidłowości niż "nasi kontrolerzy". Oczywiście wszystkie one nie miały wpływu na wynik końcowy, ale tym bardziej znikome znaczenie ma "nasz" raport, który co najwyżej słabo uzasadnia podejrzenia o oszustwa wyborcze. Jest zrozumiałe, że konieczność kontroli wyborów wynika z braku zaufania do istniejących procedur i nadzorujących je instytucji, a więc sformułowanie znajdujące się w raporcie " ... niezbędna jest taka modyfikacja kodeksu wyborczego, aby owe niepożądane praktyki uniemożliwić" jest śmieszne w sytuacji, gdy PiS nie jest w stanie niczego przepchnąć w zdominowanym przez PO-PSL sejmie. Żadnych modyfikacji nie będzie.

I tutaj następuje rozwinięcie chciejstwa nie mającego nic wspólnego z rzeczywistością:
" Wychodząc z założenia, iż akt wyborczy jest najważniejszym aktem obywatelskim w demokratycznym państwie prawa należy z wielką dbałością podejść do procedur z nim związanych. Uważamy, że powinno się zwiększyć uczestnictwo reprezentacji obserwatorów w komisjach wyborczych wszystkich szczebli. Zainteresowane winne być wszystkie komitety wyborcze, organizacje społeczne, dziennikarze oraz grupy obywateli, którzy zgłoszą taką chęć".
Autorzy tych zdań doskonale wiedzą, że nie ma demokracji, dbałości, ani nawet teoretycznego "społeczeństwa obywatelskiego" więc nic z tego nie wynika, że oni tak uważają.

No, a już te wezwania zakrawają na szczyt bezsilności co potwierdzają setki głosowań w "maszynce do głosowania" na Wiejskiej. Ostatnie, spektakularne o odwołanie rzeczywistego adresata tych wezwań - Donalda Tuska.

" Wzywamy Parlament Rzeczypospolitej Polskiej do zmiany ustawy Kodeks Wyborczy".
-
nie zrobi nic
" Wzywamy Państwową Komisję Wyborczą do sumiennego przestrzegania prawa".
- zrobi to co ustalono na szkoleniu w Moskwie
" Wzywamy jednostki samorządu terytorialnego do stosowania skutecznych gwarancji proceduralnych".
- zrobią to, co im spłynie z góry
" Wzywamy Polaków do jak najliczniejszego uczestnictwa w obserwowaniu procesu wyborczego jako aktu najwyższej wagi dla suwerena, jakim jest Naród".
- Polskę zamieszkują tutejsi, obcy i resztki narodu sprowadzonego do roli przedmiotu w politycznych swarach. Kogo zatem wzywacie?

My, wasi wyborcy wzywamy was do bezpardonowej walki o Polskę w miejsce śmiesznych i beznadziejnych potyczelk o III-ciorzędną demokrację w zakłamanej III RP.

A gniot rażący brakami i amatorszczyzną zwany szumnie raportem należy czym prędzej wyrzucić do kosza żeby oszczędzić sobie wstydu.

Mobilizujemy PiS

SPRAWOZDANIE Z WYBORÓW DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO PRZEPROWADZONYCH W DNIU 25 MAJA 2014 R.
Do ściągnięcia ... tutaj

* SN: Nieprawidłowości podczas eurowyborów były, ale nie miały wpływu na ich wynik
Tylko jeden z sześciu protestów przeciwko ważności wyborów do Parlamentu Europejskiego, zgłoszonych przez PiS, został uznany przez Sąd Najwyższy za zasadny. Cztery uznano za bezzasadne, a jeden pozostawiono bez dalszego biegu. ...czytaj dalej

PiS złożył sześć protestów!!! I to miało uzasadnić tezę o fałszowaniu wyborów? Zaczyna nam być poważnie wstyd za "naszych opozycyjnych" polityków. Co za amatorszczyzna i radość dla lemingów.

14.07.2014r.
RODAKpress








RUCH RODAKÓW: O Ruchu - Docz do nas - Aktualnoi RR - Nasze drogi - Czytelnia RR
RODAKpress: W skrocie - RODAKvision - Rodakwave - Galeria - Animacje - Linki - Kontakt
COPYRIGHT: RODAKnet