O RUCHU RODAKÓW
PRZYSTAP DO RUCHU RODAKÓW
RODAKpress - head
HOME - button

Pani sędzia Ewa Łętowska - Jan Lucjan Wyciślak

 

 

 

 

 

 


Pani sędzia Ewa Łętowska

Pani sędzia Ewa Łętowska , która obecnie ocenia czy ustawa lustracyjna jest zgodna z Konstytucją RP jakoś dziwnie kojarzy mi się z czasami PRL. Dawno, dawno temu w zamierzchłych czasach ubiegłego wieku, w PRL nie mogłem dostać paszportu. Mówiono mi uparcie w biurze paszportowym /paszportarni/ KWMO, że jak nawet wydadzą mi ten dokument to będzie on bez prawa powrotu do kraju. Starałem się wtedy o miesięczny wyjazd do Kanady w sprawach rodzinnych. Z ambasady kanadyjskiej dostałem list wzywający mnie bym przyjechał po wizę. Jakie były przyczyny takiej decyzji nikt mi nigdy nie powiedział. Powodem odmowy wydania jak przypuszczałem były jakieś decyzje SB. Współcześnie dopiero dowiedziałem się z IPN gdy zaistniały możliwości lustracji, że prowadzono przeciwko mnie sprawy o kryptonimach: "Opór", "Wycior", "Milczek", "Grupa" i "Oko".
Tą ostatnią rozpoczęto po wybuchu w Czarnobylu /na opublikowanym dokumencie na co warto zwrócić uwagę jest data o dzień wcześniejsza/.

W czasach gdy nikt w kraju nie wiedział jak bronić się przed opadem radioaktywnym, opublikowałem instrukcję postępowania na terenach zagrożonych. Licząc jednak, że kiedyś pozwolą mi wyjechać choć na chwilę, z uporem składałem podania o paszport, jak nakazywało ówczesne prawo, co pół roku. I za każdym razem odmawiałem przyjęcia paszportu nie dającego mi prawa powrotu, a innego nie chciano mi wydać. Doczekałem wreszcie powołania pierwszego w Polsce  Rzecznika Praw Obywatelskich, którym została wtedy Pani sędzia Ewa Łętowska. Powołał ją niejaki Jaruzelski /ps. Spawacz/, który chciał wtedy pokazać się w świecie jako obrońca wszelkich praw. Bardzo poparł tą kandydaturę PRON. Postanowiłem zaufać Pani sędzi i złożyć do jej biura skargę na odmowę wydania dokumentu gdyż było to moim zdaniem PRLowskie bezprawie. Po dogłębnym zbadaniu sprawy przez Panią rzecznik dostałem wreszcie od niej odpowiedź. Pani Ewa napisała mi, że nie dostaję paszportu bo się nie staram. Uczciwe podejścia do prawa. Do dzisiaj zachowałem odpowiedź i całość dokumentacji starań. Pisanie, że się nie staram było nieadekwatne do moich poczynań. Starałem się bardzo, a świadczyć może ilość śledztw, które w stosunku do mnie prowadziła SB. Być może brakiem starania była moja odmowa współpracy z organami, którą służby dwa razy mi proponowały. Broń Boże, nie była to propozycja donoszenia na kogokolwiek, chciano po prostu bym na zlecenie pisał oceny i analizy prawa tworzących się w tamtych czasach pierwszych samorządów robotniczych. I tak pierwszy paszport dostałem w 1993r jak już  nie było Pani sędzi rzecznika, obrońcy praw PRL i ówczesnej "Kobiety Europy"/otrzymała taki zaszczytny tytuł/.

Pani sędzia będzie obecnie wypowiadać się w sprawie ustawy lustracyjnej.

Jan Lucjan Wyciślak

Ps. W załączeniu dokumenty, które były przyczyną zabrania mi prawa wyjazdu za granicę. Gdyby ktoś chciał sprawdzić wiarygodność danych zapraszam do przeczytania co kryje się za dokumentem BU-Rz-III-5532-587(5)/05 wydanym przez IPN 10 października 2005r którym otrzymałem zaświadczenie nr 912/05, że jestem pokrzywdzonym.

15. 05. 2007r.
RODAKpress

 
RUCH RODAKÓW : O Ruchu Dolacz i Ty
RODAKpress : Aktualnosci w RR Nasze drogi
COPYRIGHT: RODAKnet
NASZE DROGI - button AKTUALNOŒCI W RR NAPISZ DO NAS