"Kucie kos" (A. Grottger)
Noc, ciemno¶æ, to nasz raj
S³oñce ¶pi, ksiê¿yc w pe³ni
Ludy martwe, s³owa puste
Wiêc milczymy.
Tylko odg³os kutej stali
Serca bicie nam przyspiesza
Prêdzej, prêdzej bracia!
Uderzajcie w stal
Jak we wroga!
To nie broñ tu wykuwamy
Tu wykuwa siê cz³owieka.
Nasze rêce go ulepi±
Duch Przedwieczny tchnie mu duszê
Wróg otoczy go legend±
Wojna da mu w³adzê
Nie¶miertelno¶æ.
Nad histori± s±dów czar.
Dalej, dalej kujcie broñ!
Zd±¿yæ musim przed ¶witaniem!
Wróg ju¿ czeka
Czas nie zwleka
Tam nas wypatruje grom.
Niechaj kuli nam nie sk±pi±
Ju¿ cieszymy siê t± bitw±
Krwi utoczym wielkie beczki
Niechaj pij± z nich i dr¿±.
Stojê, patrzê w ¿aru blask
To jest si³a, której pragnê.
To jest ¦wiat³o, które dla mnie
Zes³a³ Anio³ w ¶wiêta czas.
Ono bêdzie mnie prowadziæ
W nim odkryjê blask ksiê¿yca
S³oñce pozostawiê wam.
To jest ¿ycie
To jest moc
Wasze lêki niepotrzebne
Nowy dzieñ oddajê im
Mnie tê si³ê daje noc
Broni ju¿ nam nie zabraknie
Choæ zaleje potop nas
¯ar i ¦wiat³o, stal i drewno
Pójd± z nami w ¶wiêty las
Tam zakoñczy siê tu³aczka
I przez chwilê nasze sny
Bêd± rz±dziæ martwym krajem
Cisza, Wieczno¶æ, Krew i £zy
Cz³owiek Szalony
09.08.2011r.
RODAKpress