WARTO BYĆ POLAKIEM - ks prof. Bortkiewicz  

 

 

 

 

 

 

WARTO BYĆ POLAKIEM
Wprowadzenie do myśli patriotycznej Lecha Kaczyńskiego


ks prof. Bortkiewicz

Inspiracją zarówno tytułu jak i treści tegoż wystąpienia są słowa śp. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego wypowiedziane na zjeździe Prawa i Sprawiedliwości: "Warto być Polakiem; warto, by naród polski i jego państwo - Rzeczpospolita - trwały w Europie. Te słowa są fundamentem, najgłębszą podstawą patriotyzmu, są także Waszym i moim drogowskazem".

Tytułowe słowa wyznaczają zarazem dwa podstawowe elementy tegoż przedłożenia. Wydaje się bowiem sprawą logiczną odpowiedź na pytanie co znaczy być Polakiem a następnie refleksja nad tym, dlaczego warto być Polakiem.

Co zatem znaczy być Polakiem? O. Bocheński zauważa, że "przyznanie się do polskości jest przyznaniem się do narodu polskiego, zakłada więc pewne określenie tego narodu". Tutaj jednak dotykamy istotnych trudności związanych ze złożonością pojęcia narodu, która to złożoność sprawia, że nie istnieje powszechnie przyjęta definicja. Z pewnością jednak można przyjąć, że naród to pewien

zespół ludzi związanych z pewnym krajem , a także mowa i obyczaj. To także historia, kultura i świat idei. Prof. Lech Kaczyńskie w swojej refleksji nad narodem nie importował socjologicznych pojęć obcych, uważał bowiem, że Polska wypracowała własne pojęcie narodu oparte na poczuciu troski o dobro wspólne - o ową "pospolitą rzecz" . Takie kom unitarne pojęcie narodu rzutowało na jego zdolność pojednania ponad podziałami (np. w relacjach między Polakami a Żydami czy między Polakami a Ukraińcami). Naród, jak zauważał Lech Kaczyński, to także wspólnota żywych i umarłych. "Ta głęboka prawda [.] mówi nam, że niezależnie od swojej aktualnej sytuacji życiowej nigdy nie powinniśmy godzić się z myślą o samotności. Zawsze bowiem możemy znaleźć otuchę we wspomnieniach o osobach naszych bliskich zmarłych i żywić nadzieję, że są oni teraz orędownikami naszych spraw u Boga".

Naród pojęty jako niezwykle otwarta wspólnota obywateli implikuje właściwe pojęcie patriotyzmu. Prezydent doceniał formy patriotyzmu w heroicznych postawach, ale niemniej także cenił patriotyzm dnia codziennego. Jego wyrazem było systematyczne wznoszenie najważniejszej narodowej budowli: państwa, Nie był przy tym bezrefleksyjnym wyznawcą państwa, ale zarazem cenił zwłaszcza jego

Suwerenność. Traktował ją jako nie tylko niepodległość zewnętrzną, ale i niezależność jego instytucji i prawa od wpływu partykularnych interesów. "Naród jako wspólnota buduje się również wokół tradycji. Nie wolno przeciwstawiać jej koniecznym zmianom, koniecznej modernizacji Polski. To jest sprzeczność wymyślona. To jest szkodliwy sposób myślenia. Największe sukcesy w Europie odnosili ci, którzy potrafili połączyć modernizację z dobrą tradycją". "Również dzisiaj ta wciąż żywa pamięć dziejów ojczystych decyduje o tym, kim jesteśmy. Patriotyzm polski jest trwale spleciony z najważniejszymi w naszych dziejach formacjami kulturowymi - tradycją I Rzeczypospolitej i romantyzmem".

Bycia Polakiem zatem to przynależność do narodu, który jest nie tylko wspólnotą socjologiczną i historyczną, ale także aksjologiczną, To przynależność do narodu zaangażowanego w budowę państwa suwerennego, niepodległego w oparciu o tradycję i nowoczesność.

Dlaczego warto być Polakiem? Nie można rozumieć tego pytania w kategoriach utylitarnych (bo to się opłaca), ale w kategoriach stwierdzenie - bycie Polakiem jest wartością.

A miarą tej wartości jest najpierw nasza przeszłość. Stąd, z próby ocalenia tej wartości płynęła potężna i niekwestionowanie wielka polityka historyczna . "Nasza koncepcja polityki historycznej polega na przywracaniu patriotyzmu, dumy narodowej. Obejmuje nie tylko najnowszą historię, ale także dawniejszą, historię naszych zwycięstw. W ogóle bardzo nie lubię występować w roli ofiary, a już tym bardziej nie chciałbym, żeby mój kraj występował w takiej roli. Powtórzę: tu chodzi o przywrócenie świadomości patriotycznej, a także przywrócenie świadomości naszej historii i jej znaczenia w Europie, w naszej części Europy w szczególności".

Jej wyrazem było przywracanie pamięci - "oddawanie honoru tym, którzy walczyli w tym, co nazywam pierwszą - czyli w czasie II wojny światowej, drugą - czyli przede wszystkim w pierwszych latach po tej wojnie, i w końcu trzecią - od roku 1976 aż po zwycięstwo w roku 1989 - konspiracją. To, można powiedzieć, sprawa rachunku - rachunku, jaki mamy wobec historii".

Szczególną wartością i niejako pomostem między tradycją a nowoczesnością była kultura. Tu najbardziej może potwierdza się zbieżność koncepcji patriotyzmu Lecha Kaczyńskiego i Jana Pawła II. "Wolność, którą wszyscy się obecnie cieszymy, zawdzięcza Polska w ogromnej mierze właśnie ludziom kultury - ich odważnemu zaangażowaniu na rzecz przemian w czasie, kiedy wiązało się to z poważnym ryzykiem represji i szykan". [.] "Staranie o rozwój gospodarczy i cywilizacyjny, zapewnienie bezpieczeństwa naszego kraju i dążenie do budowania jego silnej pozycji na arenie międzynarodowej należą do niezmiennych priorytetów polskiej racji stanu, łącząc całą klasę rządzącą ponad podziałami partyjnymi. Wszystko to może jednak okazać się ułudą, jeśli lekceważona będzie rola życia duchowego dla przyszłości narodu, jeśli zaniedbana zostanie promocja kultury. Rzeczpospolita potrzebuje na tym polu aktywnych działań, ponieważ potrzebuje książek współczesnych pisarzy polskich, filmów i przedstawień teatralnych, wystaw polskich artystów, debat intelektualnych na tematy nurtujące rodaków".

Prezydent nie tylko głosił te zasady, ale je realizował. Wyrazem aktywności na polu kultury i nauki były organizowane przez niego Seminaria Lucieńskie. Wyrazem ogromnej aktywności na polu przywracania pamięci i tożsamości było we wrześniu 2009 symboliczne przekazanie Testamentu Polski Walczącej przedstawicielom młodych służb mundurowych Rzeczpospolitej. Dziedzictwo tego testamentu stało się teraz tym bardziej naszą powinnością.

13.04.2011r.
RODAKpress

 
RUCH RODAKÓW : O Ruchu Dolacz i Ty
RODAKpress : Aktualnosci w RR Nasze drogi
COPYRIGHT: RODAKnet